w

16-latek porwał, wykorzystał i zamordował 6-latkę. Rodzina znalazła jej ciało.

To co zrobił 16-letni Aaron Campbell wstrząsnęło nawet najbardziej doświadczonymi policjantami. Nastolatek uprowadził 6-letnią Aleshę MacPhail wprost z jej domu, po czym wykorzystał ją i zamordował w pobliskim lesie, natomiast zwłoki porzucił w opuszczonym hotelu.

Ze względu na wiek mordercy, zazwyczaj nie podaje się jego danych oraz nie upublicznia się jego wizerunku, jednak w tym przypadku władze uznały, że każdy powinien wiedzieć, kto dokonał tak makabrycznej zbrodni. Podczas śledztwa okazało się, że 16-latek tuż po popełnieniu morderstwa wykazał się nie lada sprytem, ponieważ winę zrzucił na 18-letnią partnerkę ojca dziewczynki, Toni McLachlan.

nastolatek

Wszelkie dowody wskazywały jednak, że morderstwa winny jest Aaron. Zniknięcie dziewczynki zauważyła 47-letnia babcia, Angela King. To ona odkryła, że 6-latki nie ma w jej pokoju, dlatego wraz z rodziną rozpoczęła poszukiwania. Po kilku godzinach, jedna z osób pomagających bliskim dziewczynki odnalazła zmasakrowane ciało Aleshy. Podczas sekcji zwłok okazało się, że 6-latka miała aż 117 ran.

nastolatek1

W czasie rozprawy, przeciwko 16-latkowi wystąpiła nawet jego własna matka, która przedstawiła dowody obciążające go. Ciężko jest wyobrazić sobie, co musiała czuć dowiadując się, że jej syn spędzi wiele najbliższych lat w więzieniu.