w

21-latek potrącił kobietę. Zamiast udzielić pomocy, wepchnął jej ciało do rowu.

Kilka tygodni temu 21-letni chłopak i jego o rok starszy przyjaciel uderzyli kobietę. Mężczyźni nie pomogli jej, ale wepchnęli ją do rowu.

Następnego dnia policja otrzymała wezwanie na miejscu wypadku. Kiedy dotarli pod adres, zobaczyli ciało kobiety. Od razu było wiadomo, że brała udział w wypadku samochodowym. Dopiero kilka godzin później aresztowano dwóch mężczyzn, którzy mogli być odpowiedzialni za ich śmierć. 21-latek i jego kolega zostali przesłuchani i oskarżeni.

potrocenie

Młodszy mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku, ucieczkę z miejsca zdarzenia i pozostawienie ofiary na ulicy bez pomocy. Drugi mężczyzna usłyszał zarzut, że nie udziela pomocy i zaciera ślady. Na razie będą przetrzymywani przez dwa miesiące.