To zajście, mieszkańcy niewielkiego miasteczka Selva w Argentynie będą wspominać do końca swojego życia. Ten nietypowy romans opisały kilka tygodni temu argentyńskie media. Wszystko zaczęło się od kobiety pochodzącej z jednego z największych miast Argentyny, jakim jest Cordoba.
Młoda kobieta, tuż po powrocie z wakacji w Hiszpanii zauważyła u siebie pierwsze objawy zakażenia koronawirusem. Zamiast powiadomić o wszystkim władze, postanowiła spotkać się ze swoim kochankiem. Kobieta oznajmiła mu, że prawdopodobnie jest zakażona, jednak 27-latek pochodzący z miejscowości Selva uznał, że mimo to chce iść z nią na randkę
Así está la ciudad de Selva hoy, en cuarentena y aislada absolutamente.
Todo por causa de dos personas que, en la ciudad de Cordoba violaron el auto aislamiento obligatorio. Debemos cumplir las medidas obligatorias, para prevenir cualquier posible circulación del Covid-19 !! pic.twitter.com/KNZv5e46nc— Gerardo Zamora (@GZamoraSDE) March 15, 2020
Po spotkaniu z kobietą, mężczyzna wrócił do swojego domu, gdzie zrobił 20-osobową imprezę, na którym opowiedział wszystkim, że miał kontakt ze swoją zakażoną kochanką. Słysząc to, goście natychmiast powiadomili o wszystkim policję, która po kilku minutach zjawiła się w domu 27-latka. Ostatecznie, kwarantanną nie tylko objęto kobietę oraz jej rodzinę, ale także wszystkich mieszkańców miasteczka Selva. Łącznie, przez wybryk 27-latka oraz jej kochanki na przymusowej kwarantannie znalazło się aż 2,5 tysiąca osób.