w

65-latka uznano za w pełni zdolnego do pracy. Mężczyzna zmarł kilka dni później w kolejce w urzędzie.

Zwykły dzień zamienił się w koszmar, gdy mężczyzna czekający w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych nagle upadł na ziemię i zemdlał.  Pozostali składający petycję podejrzewali już, że coś jest nie tak z 65-latkiem.

Sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu w miejscowości Llanelli w południowej Walii. 65-letni mężczyzna został umówiony na wizytę w celu uzyskania zasiłku dla bezrobotnych po tym, jak uznano go za zdolnego do pracy. Kiedy 65-latek osunął się z krzesła na podłogę, z pomocą przyszli mu przestraszeni urzędnicy.

Próbowali pomóc mężczyźnie, ale bezskutecznie. Niedługo potem na miejscu pojawił się lekarz, który stwierdził zgon. Według jednego z klientów gabinetu i prywatnego znajomego zmarłego 65-latek chorował na cukrzycę. Jest oburzony, że pomimo potwierdzonej choroby został uznany za zdolnego do pracy. O wydarzeniach mówił rzecznik Ministerstwa Pracy i Emerytur. W złożonym przez siebie oświadczeniu złożył kondolencje rodzinie zmarłego.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik