Każdy z nas widzi otaczający go świat zupełnie inaczej. Ktoś mocno wierzący z pewnością będzie interpretował niektóre sytuacje w inny sposób.
Jeśli dodamy do tego bycie niewyspanym możemy otrzymać dość zabawny rezultat . Coś właśnie takiego przytrafiło się duchownemu z tej historii. 73-letni pastor pewnego dnia pojawił się na rutynowym badaniu u lekarza. wszystko przebiegało jak najlepszym porządku a lekarz rozpoczął omawianie w wyników pacjenta. podczas rozmowy spytał go jak wygląda jego wiara. Duchowny odpowiedział mu że ostatnimi czasy jest z Bogiem na dobrych warunkach. Jest świadomy tego że pogarsza mu się wzrok jednak kiedy w nocy łazienki nagle światło włącza się gdy wychodzi, wyłącza. po zakończonej wizycie Lekarz zadzwonił do żony duchownego i opowiedział jej o wszystkim. Po omówieniu z nią stanu zdrowia pastora opowiedział jej o sytuacji z światłem. usłyszawszy to kobieta westchnęła i odpowiedziała
Pewnie znowu zaczął załatwiać się do lodówki