w

92-latka, która przeżyła wojnę, została brutalnie pobita w komunikacji miejskiej.

Seniorka została pobita przez współpasażera. Odniosła liczne obrażenia. Wszystko miało miejsce podczas podróży komunikacją miejską. Zdaniem mediów, kobieta twierdzi, że kierowca wiedział o tym, że drugi pasażer jest niebezpieczny i nieprzewidywalny. Kiedy starsza pani wsiadła do pojazdu, ostrzegł ją, żeby z nim nie rozmawiała.

92-latka jechała specjalnym autobusem, aby odwiedzić swoją córkę. Ta usługa jest dostępna dla osób z niepełnosprawnością fizyczną i umysłową, dzięki czemu nie muszą korzystać ze zwykłego transportu publicznego. W czasie podróży, seniorka padła ofiarą brutalnego pobicia. Od chwili, gdy wsiadła do pojazdu, do momentu ataku, minęły zaledwie dwie minuty. Jak podają serwisy informacyjne, kiedy przyjechali policjanci, napastnik siedział cicho na tylnym siedzeniu pojazdu.

 

staruszka

 

Jakby nic się nie stało, rozwiązał krzyżówkę. Sprawiał wrażenie nieświadomego tego, co przed chwilą zrobił. Inspektor André Durocher w wywiadzie dla dziennikarzy wyjawił, że mężczyzna cierpi na chorobę psychiczną i że nie zostaną mu postawione żadne zarzuty. Stan poszkodowanej nie pozostawiał wątpliwości – kobietę trzeba było zabrać do szpitala. Córka 92-latki była oburzona zaistniałą sytuacją. Jej zdaniem, kierowca nie powinien był sadzać seniorki tuż obok mężczyzny, który ją zaatakował.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik