Kiedy pewna 56-letnia mieszkanka RPA dowiedziała się, że jej córka jest wykorzystywana w opuszczonym domu, kobieta natychmiast pojechała we wskazane miejsce.
Odkryła wtedy, że za chwilę dojdzie do tragedii, dlatego złapała za nóż i zaczęła dźgać napastników, by uratować córkę. Jeden z mężczyzn zmarł w wyniku otrzymanych obrażeń, przez co matka miała stanąć przed sądem z oskarżeniem o morderstwo.
Sprawa szybko zdobyła sporą popularność w kraju, a matka została niedługo potem okrzyknięta przez media „lwią matką”. Wiele osób okazało swoje wsparcie dla kobiety, a kampania, która została utworzona, aby pokryć koszty prawne, zebrała prawie 10,000 dolarów. Sąd ostatecznie ogłosił, że kobieta nie zostanie oskarżona o morderstwo. Natomiast dwóch pozostałych napastników zostało aresztowanych, oskarżonych o gwałt i obecnie czekają na proces.