28-letni Wyley Simpson urodził się jako kobieta. Postanowił jednak zmienić swoją płeć.
Był na etapie, przy którym lekarz uważał, że zajście w ciąże jest niewykonalne. Wkrótce jednak przekonał się, że lekarze nie zawsze mają rację, bo już po kilku miesiącach urodził zdrowego synka. Wyley był w trakcie terapii hormonalnej.
Kiedy zaszedł w ciążę już od kilku miesięcy nie przechodził okresu, dlatego też mężczyzna i jego narzeczony byli mocno zaskoczeni, słysząc, że urodzi im się syn. 28-latek zaznaczył, że przez nieprzyjemne komentarze ciąża kosztowała go wiele pod względem emocjonalnym.
Proces zmiany płci zaczął w wieku 21 lat, więc coś tak kobiecego, jak wydanie na świat dziecka było dla niego bardzo trudnym doświadczeniem. Mimo tego, co spotkało go w ciąży Wyley nie żałuje swojej decyzji.