Słysząc takie historie ciężko uwierzyć w ich prawdziwość. Dramat ten rozegrał się w niewielkiej wsi w województwie podkarpackim. To tam dwójka 17-latków zamordowała mężczyznę siekierą.
Do zbrodni doszło w domu gdzie przebywała 17 latka, jej rodzice oraz jej chłopak. Pewnego wieczoru mężczyzna odwiedzał rodziców nastolatki, jednak w pewnym momencie para poszła spać. Wtedy właśnie nastolatkowie zostali sam na sam z ofiarą. Kilka minut później doszło do bójki, ponieważ mężczyzna niecenzuralnie wypowiada się na temat 17-latki. Awantura do zakończyła się tragedią ponieważ nastolatka przyniosła swojemu chłopakowi siekierę, po czym kazała mu zabić 38-latka. Chłopak zaczął wyprowadzać kolejne ciosy, a pomieszczenie, w którym przebywali zaczęło tonąć we krwi. Po wszystkim para chciała pozbyć się zwłok dlatego zebrani je do bielizny po czym wywieźli poza dom. Na szczęście ciało zostało odnaleziony przez przechodnia. Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała wszystkich uczestników spotkania jednak po przesłuchaniu rodzice