W Polsce jest kilka śmiercionośnych roślin. Jednym z nich jest oczywiście barszcz Sosnowskiego. Jak zapewne każdy wie, spotkanie z nim może doprowadzić do poparzeń, a nawet śmierci. Teraz w zaroślach w całym kraju pojawił się trujący Bieluń Dziędzierzawa, potocznie nazywany „haszem targówek”.
On jest naprawdę niebezpieczny. W naszym kraju zauważono kolejną roślinę zwaną potocznie „haszem targówek”. Bieluń Dziędzierzawa jest niezwykle niebezpieczna. Jak się okazuje, na Kanale Żerańskim można zobaczyć ludzi zbierających śmiercionośną roślinę.
W Internecie znajdowało się nawet ostrzeżenie, aby nie zbliżać się w pobliże Bielunia, a co dopiero zbierać go lub skonsumować. Przerażające jest to, że zmiana osoby w zombie zajmuje dosłownie trochę czasu. Zjedzenie tej rośliny zmienia człowieka w prawdziwe zwierzę. Poza tym w każdej chwili może umrzeć. Nasiona bielunia zakończenia nerwów przywspółczulnych autonomicznego układu nerwowego.
Oznacza to, że uciążliwe objawy pojawią się niemal natychmiast. W skrajnych przypadkach może nawet wystąpić atak psychotyczny. Objawy występujące po spożyciu Bielunia mogą utrzymywać się przez kilka dni. Jeden z internautów opisał, co się z nim stało po zjedzeniu rośliny. Stwierdził, że to przez dwa dni był w prawdziwym piekle. Skutki zatrucia tą rośliną są przerażające i niebezpieczne. Nie warto ryzykować.