Mawia się, ze wyobraźnia dzieci nie zna granic. Szczególnie widoczne to jest, kiedy dzieci pozostawione są samemu sobie wraz ze swoimi zabawkami, i wtedy to właśnie ich wyobraźnia buduje im najlepsze scenariusze do zabawy. Zdarza się też, ze wyobraźnia ponosi ich aż za bardzo, przez co może dojść do całkiem zabawnych i niecodziennych sytuacji.
Dzieci, poza swoją nad wyraz bujną wyobraźnią, mają także niezwykłą umiejętność szybkiego uczenia się tego, czego rodzice niekoniecznie chcieliby swoje pociechy nauczyć. Jedną z takich rzeczy bez wątpienia są brzydkie słowa. Z pewnością wielokrotnie byliście świadkami lub przynajmniej słyszeliście o sytuacji, kiedy to małe dziecko, świadomie bądź też nie, puszcza słowne wiązanki wcześniej zasłyszane od innych dorosłych. Takie sytuacje z pewnością nie są łatwe dla ich rodziców i przysparzają im ogromnego stresu i wprawiają w niemałe zakłopotanie.
Podobnie było także z bohaterem tejże historii. Mały Jasiu otrzymał na swoje ostatnie urodziny w prezencie kolejkę. Pewnego dnia postanowił ją rozłożyć w pokoju i pobawić się w konduktora. Swoim zachowaniem jednak bardzo zdenerwował swojego tatę.
Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…