w

Na lekcji przyrody pani pokazywała dzieciom zdjęcia zwierząt…

Dzieci widzą otaczający ich świat zupełnie inaczej, i z pozoru może się wszystkim dorosłym zdawać, ze nie ma w tym nic złego.

Zwracają one bowiem często uwagę na rzeczy, które dorośli po prostu nie zauważają i interpretują je na własny sposób.

Jak się okazuje może to być nieco kłopotliwe, gdyż taki stan rzeczy może doprowadzić do różnych zabawnych i niecodziennych sytuacji.

Maluchy często posiadają wyobraźnię, która często sprawia, że nawet doświadczeni dorośli mają problem z zachowaniem powagi i utrzymaniem nerwów na wodzy.

Dzieci bowiem, przez swoje inne postrzeganie świata oraz tego, co ich otacza potrafią niekiedy zagrać na nerwach dorosłym, wprawiając ich przy tym swoim zachowaniem w niemałe zakłopotanie.

Ich prostota myślenia oraz fakt, że mówią dosłownie to, co myślą nie ułatwia sprawy, a tylko przyczynia się do dwuznacznych i kłopotliwych sytuacji, z których niekiedy ciężko dorosłym wybrnąć.

 

Jedną z takich sytuacji była niewątpliwie ta, która miała miejsce na lekcji przyrody w jednej z podstawówek, gdzie nauczycielka pokazywała dzieciom zdjęcia różnych zwierząt.

Maluchy miały z kolei za zadanie przyporządkować im odpowiednie nazwy do tego, co widza na ilustracjach…

Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik