Pani Magda jest matką trzyletniego synka, który wymaga opieki z powodu niepełnosprawności. Kobieta zawsze radziła sobie sama, ale nigdy nie odmówiła pomocy od innych, gdy tego potrzebowała.
Dlatego też, kiedy otrzymała specjalną zgodę na parkowanie na kopercie pod swoim blokiem, by z łatwością przewozić swojego synka, była wdzięczna. Jednak, jedna z jej sąsiadek nie podzielała tego zdania i napisała do niej list pełen ignorancji i egoizmu:
Jako że pani Magda opisała całą historię w Internecie, i zgodnie ze słowami poparcia dalej korzystała z koperty, wredna sąsiadka pozostawiła drugą kartkę, tym razem mniej treściwą:
Pani Magda ni zgłaszała nigdzie tej sprawy, za to diametralnie zmieniła zdanie o swoich sąsiadach. Bo w końcu jak można atakować rodziców niepełnosprawnego dziecka, którzy w miejscu, które zostało im oficjalnie przydzielone?