w

To nie mieści się w głowie! Postanowiła pofarbować swojego pupila kolorową farbą do włosów!

Widząc niektóre sytuacje, możemy dojść do wniosku, że ludzka bezmyślność nie ma granic. Zachowanie pewnej mieszkanki Florydy doskonale to udowadnia. By zaspokoić swój dziwny kaprys, kobieta skazała swojego maltańczyka na prawdziwe cierpienie.

Użyła bowiem farby do włosów, przeznaczonej dla ludzi, by pomalować sierść swojego pupila na fioletowo. W wyniku tej bezmyślności, zwierzę doznało poważnych poparzeń i prawie straciło wzrok. Pies przeżył tylko i wyłącznie dzięki szybkiej reakcji weterynarzy. Zwierzak trafił do schroniska na Florydzie w ciężkim stanie, po tym, jak jej właścicielka usiłowała pofarbować jej sierść na fioletowo. Suczka doznała bardzo poważnych poparzeń chemicznych, przez które sierść odchodziła z ciała wraz z skórą.

farba1

Przeznaczona do farbowania ludzkich włosów farba zadziałała drażniąco również na oczy zwierzaka, w wyniku czego prawie stracił on wzrok. Weterynarze początkowo obawiali się, że suczka umrze w przeciągu kilku godzin, jednak po otrzymaniu leków, zwierzę na drugi dzień zaczęło czuć się dobrze. Walka o życie i zdrowie psa trwała niemal trzy miesiące, jednak dzięki temu suczka zaczęła dochodzi do siebie. Do weterynarzy zgłosiła się już nowa osoba, która chce zabrać zwierzaka, gdy ten opuści lecznicę.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik