Kilka tygodni temu, 14-letni Andrew Nguyen zginął na jednej z dróg w San Jose w Kalifornii. Zgodnie z ustaleniami policji, w tym wypadku śmierć poniosła również 25-letnia Jessica Zamora. Społeczność miasta nie mogła pogodzić się z tą tragedią.
W podobnej sytuacji znalazła się również policjantka Tori DelliCarpini, która postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami w Internecie. Kobieta chciała zwrócić uwagę na to, do czego prowadzi kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Policjantka chce, by jej relacja z miejsca wypadku byłą ostrzeżeniem dla innych, którzy mogą spożywać alkohol oraz prowadzić samochód.
W swoim wpisie, Tori opisała moment, w którym przybyła na miejsce wypadku. Jak twierdzi, wraz z innymi funkcjonariuszami musiała ona odsuwać rodziców 14-latka, którzy utrudniali ratownikom udzielenie pomocy nastolatkowi. Niestety w pewnym momencie jeden z ratowników stwierdził zgon chłopca. Kilka dni po tym zdarzeniu, kobieta wraz z wszystkimi policjantami, którzy tego dnia znajdowali się na miejscu wypadku, pojechała do domu rodziny 14-latka. Funkcjonariusze uważali bowiem, że są zobowiązani do wsparcia rodziców chłopca w tak trudnym dla nich momencie. Na samym końcu swojego wpisu, kobieta dodała, że rodzina zmarłego 14-latka powinna otrzymać wsparcie od każdego, kto spotka ich na swojej drodze.