w

Przez bóle głowy trafiła do szpitala, a po dwóch dniach zmarła. Lekarze ostrzegają, by tego nie bagatelizować!

Lee Broadway z Północnej Karoliny była dumną matką, która jako dziecko poznała miłość swojego życia. Niemal od razu polubiła Erica i uwielbiała spędzać z nim czas. Wkrótce zostali parą, pobrali się i zamieszkali razem. Jej życie przypominało bajkę do pamiętnego dnia, kiedy Lee zaczęła narzekać na pewne dolegliwości, które na początku wydawały się nieszkodliwe.

41-latka skarżyła się już wcześniej na bóle głowy, ale nigdy nie odczuwała tak dużego dyskomfortu jak wtedy. Mąż zabrał ją do najbliższego szpitala, ale kobieta nie mogła znieść bólu już podczas podróży. Nie mogła znaleźć dla siebie miejsca i mówiła, że ​​oszaleje.

kobieta1

Diagnoza była szokująca: tętniak mózgu. Lekarze jednak nie wpadli w panikę, ponieważ twierdzili, że operacja powinna rozwiązać problem, a nie spowodować komplikacji. Niestety doszło do pewnych powikłań, z powodu których kobieta niestety zmarła. W jednej chwili cały świat Erica runął. Nie wiedział, jak powiedzieć dzieciom, że ich ukochana matka nie żyje.

kobieta2

Nikt nie może uwierzyć w to, co się stało, ponieważ śmierć przyszła nagle. Lee miała zaledwie 41 lat. Opuściła nie tylko rodzinę, ale także bardzo bliskich przyjaciół. Kobieta była bardzo lubiana. Po jej śmierci jej organy uratowały życie innym. Dzięki niej czekający tylko na śmierć ludzie mają nową nadzieję, że uda im się wygrać walkę z tą chorobą.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik