W pierwszej fazie związku, zazwyczaj staramy się być jak najbardziej atrakcyjni, nawet jeśli skutkuje to zignorowaniem pewnych potrzeb naszego ciała. Jedną z nich jest puszczanie wiatrów.
ednak prędzej czy później większość par zdaje sobie sprawę, że nie ma sensu udawać, że biologia nie istnieje i czują się na tyle pewni siebie, by ulżyć sobie w obecności partnera. Artystka Weng Chen, jest autorka serii komiksów opowiadających przygody pewnej kobiety. Kobieta sytuację tę uważa za zupełnie normalną. Aby to podkreślić, stworzyła ona humorystyczny „poradnik puszczania wiatrów” dla wszystkich, którzy dzielą łóżko z drugą połówką.
Właściwy sposób
Krok 1: Cichutko wstań z łóżka
Krok 2: Wejdź do łazienki i zamknij drzwi
Krok 3: Ulżyj sobie
Krok 4: Zapomnij o tym
Krok 5: Cichutko wróć do łóżka
Zalety:
– To najbardziej uprzejmy sposób – zero smrodu i poczucia winy.
Wady:
– Przerywanie snu (zwłaszcza gdy masz dużo gazów)
– Dużo zachodu
– Zimą robi się zimno
Wygodny sposób
Krok 1: Wystaw tyłek spod kołdry
Krok 2: Ulżyj sobie
Zalety:
– Nie musisz wstawać z łóżka
Wady:
– Musisz dostosować pozycję
– Ryzyko zmarznięcia tyłka
– 40% smrodu popłynie w twoim kierunku
Leniwy sposób
Krok 1: Nie rób nic. Po prostu sobie ulżyj
Krok 2: Powachluj kołdrą, aby wywiać smród
Zalety:
– Mniej ruchu ciała
– Zniwelowane ryzyko zmarznięcia tyłka
Wady:
– Musisz ruszać ręką
– 60% ryzyka, że smród popłynie w twoim kierunku
Chamski sposób
Krok 1: Nie rób nic. Po prostu sobie ulżyj
Krok 2: Nie ruszaj się przez co najmniej 5 minut
Zalety:
Prostota wykonania
Zero ruchu
Brak ryzyka zmarznięcia
Wady:
Istnieje wysokie ryzyko, że twój partner poruszy się i coś poczuje
Katastrofalny sposób
Krok 1: Ulżyj sobie, leżąc z partnerem w pozycji „na łyżeczkę”
Zalety:
– Gratulacje, właśnie pokazałaś kto jest dominującą stroną w tym łóżku!
Wady:
„Zniszczyłaś moje zaufanie. Odchodzę od ciebie.”
„Proszę, nie!”