Jak wiadomo, nie wszyscy spędzają święta razem z bliskimi. Niektórzy pozbywają się najstarszych członków swojej rodziny na ten bardzo niezwykły czas. Pielęgniarka jednego ze szpitali przyznała, że ludzie zawsze znajdą jakiś powód, by odesłać starszych członków rodziny z powrotem do placówki.
Najsmutniejsze jest to, że wiele osób wcześniej spowodowało pogorszenie stanu zdrowia starszych pacjentów. Seniorzy potrzebują prawie takiej samej uwagi, jak małe dzieci. Wystarczy, że nie będą zażywać leków lub przyjmować płynów przez pewien czas i bardzo szybko się odwodnią, co z kolei przyczynia się do zagęszczenia moczu, powodującego stany zapalne układu moczowego. W takim przypadku starsi pacjenci muszą pozostać w szpitalu w celu dalszego zbadania.
Sprowadzanie starszych pacjentów do szpitala przebiega tak samo przez cały rok, ale przed Świętami Bożego Narodzenia jest więcej czasu. Pewnego dnia, w końcu bliscy zjawiają się by odebrać seniorów z placówki, jednak bardzo często z tym zwlekają. Niektórzy próbują tłumaczyć się pracą lub chorobą. Jedna z rozmów szczególnie zapadła w pamięć pielęgniarki. Podczas rozmowy z córką jednej z pacjentki, ta wprost powiedziała do niej: „Mam w d**ie matkę. Czekam, aż umrze”. Seniorka zmarła kilka godzin później. Jej córka, następnego dnia rano z uśmiechem na twarzy przyszła odebrać jej rzeczy. Niestety, personel szpitala nie może zrobić nic z takimi przypadkami, mimo tego że zdarzają się one bardzo często.