Pewien czas temu, w małej miejscowości na wschodzie Polski, doszło do straszliwego wypadku. Pod wieczór, z niewiadomych przyczyn, młody mężczyzna kierujący samochodem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w rodzinę, jadącą na rowerach.
W wyniku wypadku, zginęła matka i dwie córki, z których jedna zmarła mimo reanimacji, a drugą przetransportowano śmigłowcem do szpitala, gdzie zmarła następnego dnia rano w stanie krytycznym.
Jedynym ocalałym był ojciec dziewczynek. Policja ustaliła, że kierowca samochodu był trzeźwy, a także został przebadany pod kątem zażycia środków odurzających. Mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego naruszenia przepisów ruchu drogowego. Sąd wydał wyrok skazujący go na 8 lat pozbawienia wolności za czyny, które spowodował.