Mieszkanka Terytorium Krasnodarskiego trafiła do szpitala, w którym za kilka dni miała urodzić dziecko. Jej córka i ojczym czekali na nią w domu.
Dziewczynka źle znosiła brak matki, przez co cały czas płakała, co drażniło opiekuna. Było to tak irytujące, że mężczyzna kilkakrotnie uderzył dziecko pięścią w klatkę piersiową. Dziewczyna przestała płakać i ojczym rzucił ją na łóżko. Następnego dnia zauważył, że dziewczyna nie oddycha.
Wtedy zdał sobie sprawę, że ją zamordował. Następnie zdecydował się zgłosić zaginioną dziewczynę policji i wrzucić jej ciało do pobliskiej rzeki. Po znalezieniu ciała przez policję podejrzenie padło na mężczyznę natychmiast. Kiedy został aresztowany, przyznał się do winy. Teraz czeka na proces.