w

W zaproszeniu na wesele napisała, że każdy ma im podarować minimum 5000zł. Wesele jednak się nie odbyło.

Mieszkająca w Kanadzie Susan niedługo miała stanąć przed ołtarzem wraz ze sowim ukochanym. Wszystko wskazywało na to, że będzie to uroczystość rodem z bajki, jednak tuż przed ślubem para młoda postanowiła wszystko odwołać. Jak się okazało, powód tej decyzji był bardzo dziwny.

Kiedy wszystko zostało odwołane, panna młoda na portalu społecznościowym poinformowała zaproszone osoby o tym, że uroczystość się nie odbędzie. Wkrótce okazało się także, że powodem jej odwołania była suma pieniędzy, którą każdy z gości miał przekazać parze młodziej w prezencie. Początkowo, Susan zdecydowała, że będzie to około 5000 zł, ponieważ z pieniędzy otrzymanych w prezencie chciała sfinansować wesele, które miało kosztować 150 tysięcy zł.

zaproszenie

Niestety, plan panny młodej nie udał się, co znacznie ją dobiło. Narzeczony kobiety zaproponował jej zorganizowanie tańszej uroczystości, jednak słysząc to, Susan zaczęła wyśmiewać się z pana młodego, po czym zdecydowała, że zakończy z nim związek. Kobieta wiadomość o odwołaniu uroczystości usunęła po 15 minutach od jej publikacji, ponieważ jej wszyscy znajomi nie kryli w komentarzach swojego oburzenia tym, co napisała.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik