Matka i syn nie muszą być połączeni „węzłami krwi”, aby uprawiać nieograniczoną miłość, a historia Ingeborg McIntosh jest tego najlepszym przykładem.
Kobieta wiele przeszła, zanim adoptowała swojego syna Jordana. Mężczyzna przyszedł do niej, gdy był noworodkiem. Opiekowała się nim przez cztery lata, po czym zdecydowała się go adoptować.
Ingeborg opiekowała się łącznie 125 dziećmi, ale tylko Jordan skradł ich serce. Niestety, ponad 20 lat później okazało się, że stało się coś strasznego. Kobieta miała ciężką chorobę nerek i wymagała przeszczepu. Odmawiając spojrzenia na cierpienie matki, Jordan potajemnie wziął udział w badaniu, które wykazało, że mężczyzna może być dawcą.
Kiedy opowiedział jej wszystko, nalegała, żeby nie ryzykował dla niej. Ale Jordan jej nie słuchał. Swoim czynem chciał pokazać, jak bardzo ją kocha i ceni.