w

Brutalnie wyciągnęli nagą, schorowaną kobietę i położyli na chodniku przed blokiem. Sąsiedzi są zszokowani.

Powinna to być rutynowa akcja ratowników medycznych w jednym ze śląskich miast. Skończyło się to jednak skandalem i pytaniami o szacunek dla ludzi.

Cała sytuacja została nagrana przez sąsiadów kobiety i wyemitowana w telewizji. Mieszkanka tego miasta była leczona psychiatrycznie oraz normalnie i samodzielnie funkcjonowała pod wpływem psychotropów. Jednak ostatnio jej syn zauważył, że kobieta staje się smutniejsza i bardziej przygnębiona. Pewnego dnia, gdy mężczyzna był w pracy, jeden z sąsiadów usłyszał hałas dochodzący z domu kobiety. Gdy przybyli wezwani przez sąsiadów ratownicy medyczni, nie pozwolono im wejść do mieszkania, które było zamknięte od wewnątrz. Na szczęście z pomocą policji udało się wyważyć drzwi.

karetka

Kobieta jednak broniła się i protestowała, gdy ratownicy próbowali zabrać ją do szpitala. Wtedy zapadła decyzja, żeby wziąć ją siłą. Ratownicy złapali kobietę za ręce i nogi, a następnie, ku zaskoczeniu sąsiadów, wynieśli ją z mieszkania. Następnie położono ją nagą na chodniku i nie przykryto, dopóki nie przyjechała karetka. Sąsiedzi złożyli zawiadomienie i trwają wyjaśnienia. Rzecznik policji nie wyklucza jednak, że sąsiedzi usłyszą zarzuty, ponieważ naruszyli nietykalność ratowników i policjantów, próbując przykryć kobietę podczas operacji. Senior nadal przebywa w szpitalu, a jej syn jest oburzony incydentem.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik