w

Była pewna, ze jej psa pogryzły pszczoły. Kiedy zabrała go do weterynarza, ten wezwał policję.

Na świecie są ludzie, którzy nigdy nie powinni posiadać zwierząt. Jakiś czas temu Hayden Howard zauważyła, że coś jest nie tak z jej psem.

Jackson bawił się na zewnątrz, podczas gdy jego właścicielka była w domu. Kiedy go zawołała, zauważyła, że jego ciało było pokryte ukąszeniami owadów. Jednak kiedy Hayden przyjrzała się uważnie, odkryła, że były to dziury po kulach. Kobieta od razu zabrała zwierzaka do weterynarza, który usunął 27 kulek, ale niestety musiała zostawić kolejne 20 w ciele psa. Weterynarz stwierdził, że Jackson został postrzelony łącznie ponad 70 razy. Niedługo potem policja aresztowała sąsiada, który miał broń i naboje podobne do tych, których używano do ranienia psa Hayden. Mężczyzna z pewnością otrzyma ciężki wyrok.