4-latek z zaburzeniami rozwojowymi, zespołem Williamsa, został bohaterem filmu nagranego przez jego matkę.
Ten filmik nie byłby niczym niezwykłym, gdyby nie zachowanie konia, do którego zbliżał się chłopiec. Kiedy 4-latek podszedł do niego, konieczne było, aby kobieta zarejestrowała cały incydent. Zwierzę pozwalało mu na wiele bez poruszania się, aby go nie zranić. Matka dziecka na co dzień pracuje z tymi zwierzętami, więc doskonale wiedziała, że nie zrobi mu krzywdy, aby mogła cieszyć się radością swojego ukochanego synka, który pierwszy raz w życiu zobaczył konia.