w

Chłopiec wpadł pod tramwaj w centrum miasta. Reanimacje przeprowadzano na środku skrzyżowania.

Kilka dni temu w jednym z miast województwa Wielkopolskiego doszło do tragicznego wypadku. Na jednym z skrzyżowań 8-latek wpadł pod jadący tramwaj.

Niestety, dziecka nie udało się uratować mimo szybkiej pomocy ratowników medycznych. Jak donoszą media, motornicza, która w czasie wypadku kierowała tramwaje doznała szoku. Chłopiec był uczniem szkoły oddalonej kilkaset metrów od miejsca wypadku. Tuż po zdarzeniu, na miejscu pojawiła się również prokuratura, która wraz z policją zajęła się całą wyjaśnianiem okoliczności tragedii.

skrzyzowanie

Na razie przesłuchano dziewczynki, które uczęszczały do tej samej klasy co 8-latek i w tym samym czasie znajdowały się w na miejscu wypadku. Jak mówiły, chłopiec przechodził na czerwonym świetle. Trudno w to jednak uwierzyć rodzinie 8-latka, ponieważ ten zawsze był bardzo grzeczny.