w

Chłopiec zabił ojca, stając w obronie mamy. Gdyby nie on, kobieta już by nie żyła.

Przemoc domowa jest prawdziwym piekłem, przez które przechodzi wiele dzieci z polskich rodzin. Jednym z takich dzieci był ten 17-latek. Chłopiec po wielu latach przemocy, której doświadczył ze strony ojca, nie wytrzymał i zabił go, tym samym stając w obronie matki.

Kobieta jest pewna, że gdyby nie szybka reakcja syna, sytuacja ta skończyłaby się tragicznie. Kiedy mężczyzna po raz kolejny bił żonę, 17-latek złapał za nóż kuchenny i kilkukrotnie dźgnął nim ojca. Po tych przerażających wydarzeniach, 17-latek trafił do aresztu, po czym usłyszał zarzut zabójstwa.

 

ojciec

 

Sąd nie zgodził się na to, by 17-latek odpowiadał z wolnej stopy, dlatego zdecydował, by został on w areszcie do czasu rozprawy. Śledczy nie pozwolili matce odwiedzać go przez pierwsze dwa miesiące, ale po czasie to się zmieniło. Prokuratura zakwalifikowała czyn 17-latka jako zabójstwo. Grozi mu za to aż 25 lat więzienia. Obrońcy chłopca są jednak pewni, że można przyjąć inną kwalifikację tego, czego się dopuścił.