Pochodzący z Bangladeszu, Abul Bajandar nosi przydomek człowieka – drzewo. Na dłoniach i stopach ma duże narośle, które wyglądają jak kora drzewa. Nie ma jednak lekarstwa na tę chorobę, a dalsze operacje niestety nie pomogą. 28-latek chce, aby lekarze ulżyli mu w cierpieniu i amputowali mu kończyny.
Bajandar ma dosyć cierpienia. Rzadkiej choroby skóry nie można wyleczyć farmakologicznie, dlatego w ciągu kilku lat przeszedł on 25 zabiegów chirurgicznych. Początkowo sądzono, że został wyleczony po usunięciu 5 kg narośli. Był to również pierwszy raz, kiedy mógł podnieść własną córkę. Niestety w kilka lat później nastąpił gwałtowny nawrót choroby.
Bajandar nie chce już walczyć z chorobą. Dlatego też zaapelował do lekarzy, aby odcięli mu ręce. Przyznał, że chciałby się leczyć w innym kraju, ale nie ma na to pieniędzy. Lekarze z Bangladeszu nie wykluczają możliwości amputacji rąk. Wkrótce zbierze się specjalna komisja, która zdecyduje o najlepszym rozwiązaniu dla zdrowia Bajandara. Premier kraju obiecał również, że mężczyzna otrzyma bezpłatne leczenie.