Kultura i tradycje różnych krajów oraz regionów na świecie wskazują na różne zasady dotyczące zdejmowania butów w czasie wizyty u kogoś w domu. W niektórych krajach jest to wręcz konieczne, w innych – nie jest mile widziane.
Istnieją jednak pewne ogólne zasady etykiety, których należy przestrzegać, aby uniknąć nieporozumień i złych wrażeń. Adam Jarczyński, współzałożyciel Polskie Akademii Protokołu i Etykiety wyjaśnia:
Organizując przyjęcie czy spotkanie, w trakcie którego obowiązują kreacje formalne – garnitury, sukienki, kostiumy, powinniśmy mieć świadomość, że goście w trakcie uroczystości będą chcieli być ubrani kompletnie. Wówczas bez wyjątków obowiązuje zestaw: buty oraz pozostała część ubioru. Prosząc mężczyznę w garniturze, aby zdjął obuwie, dekompletujemy jego garderobę.
Nawet jeżeli byłby najprzystojniejszym mężczyzną na świecie, w idealnie skrojonym garniturze, brak butów spowodowałby u niego dyskomfort, a na pewno wprowadziłby dysharmonię do całościowego wyglądu. Przezorny gość może podczas złej pogody zabrać ze sobą buty na zmianę, a zaradny gospodarz właściwie przygotować mieszkanie, łącznie z miejscem, gdzie gość osusza i oczyszcza swoje buty. Wystarczy kawałek materiału.
Jak widać także wszyscy powinni być dobrze przygotowani do wizyty. Jednak choć takie zachowania są zgodne z etykietą, to niekoniecznie muszą się one spodobać gospodarzowi domu.