w

Dzieci były trzymane w zamknięciu i zachowywały się jak zwierzęta. Ojciec regularnie je wykorzystywał…

Ten horror stał się głośny, gdy 12-latek znalazł się po dwóch dniach poszukiwań. Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu na wschodzie kraju. Brakowało tu nastolatka.

W jego poszukiwaniach uczestniczyło wiele osób. Na szczęście chłopca odnaleziono, ale radość szybko została stłumiona przez to, co odkryto w jego domu. Największym zainteresowaniem cieszył się wygląd budynku. W takich warunkach dzieci mieszkały i spały. Ich łóżka były brudne, błoto, okruchy i ubrania. Okazało się również, że jej ojciec wykorzystał ją i molestował. Podczas poszukiwań 12-latka wyprowadzono z domu jego rodzeństwo.

dzicz

Kiedy przybyli dziennikarze, powiedzieli, że liczba zaangażowanych służb wskazuje, że nie chodziło tylko o zniknięcie 12-latka. Od razu stało się jasne, że sprawa jest znacznie poważniejsza. Badając dom 12-latka, śledczy natknęli się na coś strasznego. Przypadkowo znaleziono tam poplamioną krwią bieliznę małej dziewczynki.

dzicz2

Dopiero wtedy matka rodzeństwa zdecydowała się zabrać głos. Według jej zeznań 37-latka została aresztowana i postawiono mu liczne zarzuty. Najważniejszym z tych problemów jest skłonienie córki do aktywności seksualnej. Prokuratura nadal ustala, czy reszta rodzeństwa również była molestowana.