To tragiczne wydarzenie miało miejsce kilka tygodni temu w RPA. Johanco Fleischman i jego dziewczyna Jessica Kuhn zostali zamordowani na autostradzie około 30 km od Johannesburga.
Para podróżowała z dwoma czarnymi pracownikami. Zatrzymali się, ponieważ skończyło się paliwo. W tym czasie 19-latek wezwał swojego przyjaciela po pomoc. Gdy czekali w samochodzie, minęło ich trzech mężczyzn.
Po chwili wrócili krzyczącymi słowami, które w Afryce Południowej uchodzą za obrazę białych. W pewnym momencie jeden z mężczyzn wyciągnął rewolwer i zastrzelił Jessicę i Johanco. W końcu zaatakowali też towarzyszy pary, ale ich nie zabili. Aby zatrzeć ślady morderstwa, napastnicy podpalili samochód i uciekli z miasta.
Pożar zostaje zauważony przez motocyklistę jadącego autostradą, gaszącego płomienie i wzywającego pomocy. Policja podejrzewa, że jest to przestępstwo na tle rasowym. Napastników stale poszukuje się, zwłaszcza że przestępstwo popełniono w biały dzień.