Mój mąż i ja jesteśmy małżeństwem od kilku lat. To moje pierwsze małżeństwo, a dla niego jestem drugą żoną. Jego poprzednie małżeństwo zakończyło się półtora roku przed naszym ślubem, a z tamtego związku nie ma dzieci. Nie wiedziałam, że nadal utrzymuje kontakt z byłą żoną, dopóki przypadek nie odkrył przede mną tej tajemnicy.
Kiedy mój telefon nagle odmówił posłuszeństwa, poprosiłam męża o pożyczenie jego aparatu. Właśnie wtedy przyszła wiadomość od „Gosi”, która brzmiała: „Dziękuję za pomoc”. Natychmiast zażądałam wyjaśnień. Mąż przyznał, że Gosia to jego była żona, a pomoc, o której mowa, to pożyczka.
Ukrywana Prawda: Regularny Kontakt z Byłą Żoną
Odkrycie, że mój mąż wciąż rozmawia z byłą żoną, było dla mnie szokiem. Naciskałam, by opowiedział więcej. Okazało się, że nie tylko utrzymują kontakt, ale mąż regularnie jej pomaga. Jego wyjaśnienia były dla mnie nieprzekonujące. Mąż stwierdził, że moja zazdrość jest bezpodstawna.
Gdyby mieli wspólne dziecko, mogłabym to zrozumieć, ale go nie mają. Rozwód nastąpił z jakiegoś powodu, więc dlaczego kontynuować znajomość? Od chwili, gdy dowiedziałam się o ich przyjaźni, mój mąż przestał ukrywać swoje kontakty z Gosią.