Kilka dni temu w województwie Mazowieckim doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku, w którym zderzyły się ze sobą ciężarówka i samochód osobowy. W jego wyniku zginęła dwójka dzieci.
Samochód prowadziła 36-letnia matka, która zgodnie z ustaleniami policji wymusiła pierwszeństwo omijając lewym pasem dwa skręcające samochody. Niestety, nie udało jej się uniknąć zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką. Samochód ciężarowy z impetem wjechał w bok auta, które w wyniku uderzenia wyleciało z drogi. 6-letnia dziewczynka oraz 2-miesięczne niemowlę, które jechały wraz z 36-latką samochodem zginęły na miejscu.
Kobieta nie odniosła na szczęście poważnych obrażeń. Nadal jednak przebywa w szpitalu ze względu na bardzo zły stan psychiczny. Według ustaleń prokuratury, kierująca pojazdem była trzeźwa. Śledczy przesłuchali kierowcę ciężarówki w charakterze świadka. Na razie, zabezpieczyli tachograf z ciężarówki jako dowód w sprawie.