Coraz częściej w mediach słyszymy o przedwczesnej śmierci noworodków z powodu chorób serca. To straszne cierpienie dla rodziców i dotknęło to również pewną matkę w Argentynie. Jej młody syn zmarł przez wadę serca. Po dziecku pozostała jej ostatnia pamiątka, którą właśnie straciła.
Szokujące historie, które za każdym razem wywołują łzy w oczach, dotyczą głównie małych dzieci cierpiących na różne choroby. Boli nas zwłaszcza jako dorosłych, ponieważ dobrze rozumiemy ich niewinność i uczciwość. Na pewno nie zasługują one na taki los. To powoduje nasz bunt i niezgodę. Najgorszy jest jednak moment, gdy dotyka to nasze dzieci. Wtedy zrobilibyśmy wszystko, żeby je uratować. Chcielibyśmy sami przyjąć chorobę, która ich dotyka. Najczęściej jednak musimy zaakceptować fakt, że jest to niemożliwe i towarzyszyć chorym w ich strasznej sytuacji. Tak poradziła sobie z tym Carla Romana z Argentyny, której syn zmarł na straszną chorobę serca.
W Internecie pojawił się wpis Carli Romano na jej profilu w mediach społecznościowych. Był pełen negatywnych emocji. Kobieta była przerażona opisaną przez siebie sytuacją. Jak zawsze robiła rutynowe zakupy w Tucuman. Kiedy płaciła za artykuły spożywcze, prawdopodobnie przypadkowo zostawiła torbę obok jednej z kas. Potem wyszła ze sklepu, by spotkać się z mężem Maximem. Potem zatrzymała się w drodze do domu do miejscowego kościoła. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że czegoś jej brakuje. W końcu zauważyła, że brakuje torby. W tej sytuacji znaczenie nie miała ona sama, a to, co się w niej znajdowało. Bardzo cenny był dla niej smartfon ze zdjęciami jej zmarłego syna. Dlatego też ona i jej mąż wrócili do sklepu. Niestety torby już tam nie było. Kobieta stała się bardzo zdesperowana. Na szczęście przypomniała sobie, że może na kimś polegać. W końcu media na całym świecie niejednokrotnie chwalą się tym, jak internauci pomogli komuś odnaleźć stratę lub zidentyfikować złodzieja. Postanowiła spróbować szczęścia – od razu opublikowała wzruszający wpis opisujący całą historię, a także apel do złodzieja. Wierzy bowiem, że dzięki temu złodziej zgłosi się do niej i odda jej najważniejszą dla niej rzecz, czyli zdjęcia jej ukochanego syna.