Elementy naszego ciała są ze sobą połączone w sposób, który możemy sobie tylko wyobrazić. Aby organizm mógł sprawnie funkcjonować, jego różne części muszą mieć możliwość łączenia się ze sobą.
Zwykle jest to bardzo dobra rzecz, ale czasami może być niebezpieczna. 27-latek z Kanady zaskoczył lekarzy, kiedy zdiagnozowano u niego zapalenie wsierdzia, chorobę uszkadzającą serce i komory zastawkowe. Stan ten jest spowodowany przez zarazki i bakterie z innych części ciała, które dostały się do krwiobiegu. Jednak rzadko występuje u młodych, zdrowych ludzi. Kiedy lekarz zaczął wypytywać mężczyznę o to, co się ostatnio wydarzyło, wszystko się połączyło.
Pacjent zgłosił się do dentysty, podczas którego bakteria Streptococcus salivarius dostała się do jego krwiobiegu, dostała się do śledziony i opuściła nerkę, pozostawiając martwą tkankę. Na szczęście podanie mężczyźnie antybiotyków wystarczyło, aby pozbyć się niebezpieczeństwa, ale trzeba było przejść poważną operację serca.