Żaden z nas z pewnością nie dorówna wielkiemu i umięśnionemu zwierzęciu jakim jest kangur. Ten mężczyzna gotów był jednak poświęcić się, by uratować swojego psa. Australijczyk wyprowadził najlepszy cios swojego życia, gdy podczas polowania kangur zaczął dusić jego psa swoimi umięśnionymi ramionami.
Kiedy mężczyzna podbiegł do zwierzęcia, ten stanął gotowy do udziału w walce, lecz nie spodziewał się, że zakończy się ona tak szybko. Uderzenie, jakie wyprowadził mężczyzna oszołomiło kangura tak bardzo, że pies zdołał uciec. Niestety, za tym bardzo popularnym nagraniem kryje się smutna historia. Wideo to zostało nakręcone podczas polowania na dziki, na które wybrała się grupa przyjaciół chorego na raka, 19-letniego Kaila Bawricka. Mężczyzna bardzo marzył o takim wyjeździe, dlatego jego przyjaciele postanowili spełnić jego marzenie. Niestety, 19-latek zmarł kilka dni po wyprawie i dopiero wtedy, jego znajomi postanowili udostępnić to nagranie w Internecie.