Historia bezpańskiego kota, którego mieszkańcy nazywali Brzydalem, przypomina nam, że każde zwierzę potrzebuje miłości i uwagi. Kot z jednym okiem i odgryzionym uchem, który do nikogo nie miał szczęścia, próbował przyciągnąć uwagę mieszkańców, ale zawsze był odrzucany.
Mimo to kot wciąż próbował nawiązać kontakt, nie uciekał nawet wtedy, gdy doznał krzywdy. Jednak w końcu pojawił się dobry samarytanin, który zdecydował się zająć Brzydalem i mu pomóc. Kot był szczęśliwy, że ktoś się nim zainteresował i zawsze chętnie przytulał i lizał mężczyznę.
Niestety, pomimo starania się o ratunek, Brzydal zmarł. Ta historia przypomina nam, że warto kochać i troszczyć się o zwierzęta, które często zostają porzucone lub zaniedbane przez ludzi.