Do tej szokującej i groźnej sytuacji doszło kilka tygodni temu na jednej z ulic miasta położonego na południu Polski. Zgodnie z informacjami podanymi przez Policję, funkcjonariusze usiłowali zatrzymać oraz obezwładnić awanturującego się mężczyznę, który groził przypadkowym przechodniom nożem.
W momencie, w którym czterech policjantów starało się go obezwładnić, napastnik zabrał jednemu z nich paralizator. Na szczęście, sytuacja szybko została opanowana, a agresywny mężczyzna trafił do aresztu. Zgodnie z informacjami ustalonymi przez dziennikarzy, obezwładniony mężczyzna w chwili zatrzymania prawdopodobnie znajdował się pod wpływem dopalaczy. Przez grożenie funkcjonariuszom nożami, które posiadał przy sobie oraz nie stosowanie się do poleceń policjantów, konieczne było użycie wobec niego środków przymusu bezpośredniego.