w

Kobietę mocno rozbolała głowa, a ciało zaczęło drętwieć. Nigdy nie zapomni słów ratownika.

Czasami podczas surfowania po Internecie natrafiamy na historie pewnych osób zajmujących się ratownictwem medycznym. Jedna z nich to historia Polki, która znalazła się w niezręcznej sytuacji związanej z ratownikiem medycznym.

Pewnego dnia, biorąc prysznic, kobieta poczuła potworne bóle z tyłu głowy, któremu towarzyszyło uczucie utraty równowagi. Kiedy poczuła, że ​​spada, wyszła z łazienki i zadzwoniła do męża, który również pracował za granicą. Powiedziała mu, że coś jest nie tak, a on wezwał kuzyna, by zajął się dzieckiem kobiety, i kazał wezwać karetkę. Kuzyn wszedł do domu z sanitariuszami.

 

uudar

 

Jedna z nich powiedziała sarkastycznie: „Uspokój się, nie masz udaru!” I dodała, że ​​udało jej się wprowadzić dyspozytora. Kobieta jednak nie poinformowała dyspozytora o udarze. Jednak mężczyzna nie zwrócił na to uwagi i kpił, że to tylko nerwoból. Następnie kuzyn ofiary opuścił jej ciało i powiedział, co o nim myśli, i poprosił go o opuszczenie mieszkania. Kilka dni później, po dokładnych badaniach, okazało się, że to nie nerwoból, a problem z kręgosłupem szyjnym.