Kilka dni temu lekarze na pewnej polskiej izbie przyjęć przeżyli coś, co rozerwie serce każdego. Pogotowie ratunkowe przywiozło 2 miesięczne dziecko w bardzo ciężkim stanie.
Dziecko miało krwotok mózgowy, złamane żebra, obojczyki i kończyny. Rodzice poinformowali, że ich 2-miesięczne dziecko przestało oddychać. Przyjechała więc karetka i zabrała dziecko do szpitala. Podczas badania lekarz stwierdził liczne widoczne obrażenia ciała, które mogły świadczyć o znęcaniu się.
Policja została natychmiast wezwana do szpitala i zajęła się sprawą. Jednak biegli nie mieli wątpliwości, że takie obrażenia nie mogły powstać przypadkowo. Najprawdopodobniej rodzice dwumiesięcznego dziecka regularnie go znęcali. 32-latek i jego 26-letni partner słyszeli zarzuty o molestowanie dzieci, ale żaden z nich nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Ostatecznie prokurator zażądał aresztowania pary na okres trzech miesięcy.