Po godzinie względnej ciszy i spokoju, mężczyzna po raz kolejny zaczął słyszeć dziwne krzyki dochodzące z pokoju syna.
Początkowo jednak nie reagował, bowiem był przekonany, że chłopiec po odbyciu kary bawi się, używając w pełni kulturalnego słownictwa.
Mimo to po chwili postanowił podejść do drzwi od pokoju małego Jasia i sprawdzić, jak wygląda sytuacja.
Mężczyzna po cichu podszedł do drzwi, a następnie w ciszy i spokoju zaczął przysłuchiwać się temu, co się tam dzieje.
Okazało się, że chłopiec w dalszym ciągu bawił się w zawiadowcę, choć wydawał się być nieco odmieniony.
Pozytywne wrażenie nie trwało jednak zbyt długo, gdyż już po chwili ojciec usłyszał słowa, przez które włos mu na głowie aż zdębiał!
Mały Jasiu krzyknął wówczas: „Wsiadać k*rwa! Przez tego sk*rwysyna mamy godzinne opóźnienie!”
Słowa te z pewnością musiałby nieźle wkurzyć tatę małego chłopca.
Aż ciężko wyobrazić sobie, jaką tym razem karę mógł otrzymać chłopiec za swoje dziecięce wybryki.
Z pewnością, po tym co zrobił, na jakiś czas będzie musiał pożegnać się ze swoim prezentem, a przynajmniej do czasu, aż zrozumie swój błąd.