w

Matka czekała 40 lat na powrót zaginionej córki. Policja w końcu odkryła tajemnicę zaginięcia.

Marcia King zniknęła ze swojego domu w Arkansas 37 lat temu. Przez cały czas jej matka miała nadzieję, że pewnego dnia dowie się, co stało się z jej córką.

Kobieta nie wyprowadziła się i cały czas mieszkała w tym samym domu. Nie zmieniała numeru telefonu przez prawie 40 lat. 24 kwietnia 1981 r. Na ulicy w Ohio znaleziono ciało kobiety. Kobieta miała splecione włosy i miała na sobie charakterystyczny płaszcz z jelenia. Śledczy ustalili, że kobieta zmarła około dwa dni przed odkryciem jej ciała. Została mocno uderzona w głowę i uduszona. Niestety nie znaleziono na nim żadnych dokumentów.

zaginiecie

Funkcjonariuszom policji nie udało się jeszcze ustalić tożsamości kobiety. Kilka miesięcy temu pobrano próbkę krwi kobiety pobranej na miejscu i porównano ją z danymi w bazie danych osób zaginionych. Okazało się, że młodą kobietą zabitą w 1981 roku była Marcia King. DNA Marcii znalazło się w bazie danych po pobraniu z próbki krwi pobranej na krótko przed zniknięciem dziewczynki. Rodzina ofiary została poinformowana o tym odkryciu. Poprosiła o prywatność, dodał szeryf. Matka chce zastąpić anonimowy nagrobek nowym, zawierającym dane jej zmarłej córki.