Sytuacja, z którą spotkał się Steven Pellettiere-Swapp kilka dni temu była zagadką zarówno dla niego, jak i dla zespołu lekarzy, który zajmował się jego żoną. Lyndee, kilka tygodni temu straciła przytomność i trafiła do szpitala. 45-latka w śpiączce przebywała przez 12 dni. W tym samym czasie, lekarze robili wszystko co w ich mocy, by uratować życie kobiety.
45-latka od dawna zapewniała, że chce przekazać swoje organy po śmierci, dlatego po długich rozmowach, jej rodzina zdecydowała by odłączyć ją od aparatury, która podtrzymywała ją przy życiu. Tuż przed tym wydarzeniem, bliscy Lyndee zebrali się na sali, w której leżała, by ją pożegnać. W pewnym momencie, Steven podszedł do niej, pochylił się i szepcząc poprosił ją, by walczyła dalej, ponieważ jej potrzebuje.
Wtedy zdarzył się prawdziwy cud, ponieważ 45-latka odzyskała świadomość, po czym odpowiedziała mu, że będzie walczyć dla niego. Przypadek Lyndee zdumiał nie tylko bliskich kobiety, ale także lekarzy. Niedługo potem po przeprowadzonych badaniach okazało się, że 45-latka słyszała wszystkie rozmowy jej rodziny. Kobieta twierdzi także, że jeżeli ktokolwiek będzie w takiej sytuacji, powinien mówić do osoby w śpiączce. Ta z pewnością usłyszy nasze słowa, choć nie będzie mogła odpowiedzieć.