w

Mężczyzna opublikował zdjęcie, które ma być dowodem na oszustwo sklepu. „Zostałem okradziony!”

Jak się okazuje, nie wszystkie sklepy są w porządku w stosunku do osób, które kupują u nich produkty. Często bowiem masa danego przedmiotu, która przedstawiona jest na opakowaniu nie pokrywa się z jego rzeczywistą wagą. Odkrył to internauta, który postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami z innymi.

Wszystko zaczęło się, gdy mężczyzna postanowił przybrać na wadze, więc zaczął liczyć kalorie, dlatego musiał znać dokładną wagę każdego spożywanego posiłku. Okazuje się, że waga zakupionej przez niego ryby była znacznie mniejsza niż podał producent. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku innych produktów.

 

sklep1

 

Kiedy mężczyzna podliczył cenę każdego produktu, okazało się, że dopłacił za część towaru, której w rzeczywistości nie było. W czasie kolejnych zakupów zauważył również, że w celach promocyjnych sklep podnosił ceny niektórych towarów, by następnie wystawić je na sztucznej promocji. W rzeczywistości, aby kupić potrzebny nam produkt, klienci musieli zapłacić dodatkowy koszt poprzedniej ceny. Jednak takich przypadków jest więcej. Sklepy okradają nas każdego dnia, a klienci, często nie zdają sobie z tego sprawy lub w ogóle nie chcą kłócić się z kasjerem.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik