w

Mężczyzna upijał swoje ofiary a następnie je zjadał. Robił też wiele innych strasznych rzeczy.

W Rosji aresztowano kanibala. Mężczyzna na swoje ofiary wybierał tych, którzy chętnie pili z nim wódkę. Najpierw upijał on ofiary, które następne zabijał i zjadał. Sprawa została zgłoszona przez rosyjską agencję prasową TASS i Komisję Śledczą Federacji Rosyjskiej.

51-letni zatrzymany prawdopodobnie najpierw spotykał się z wcześniej wybranymi ofiarami, z którymi następnie spożywał alkohol. Potem zabił je nożem, ćwiartował i częściowo zjadał. Stwierdzono, że kanibal szczątki wyrzucał do rzeki Wołczynicy i jeziora Butygino. W taki sposób zabił co najmniej 3 osoby. Zatrzymany kanibal miał również na koncie inne zbrodnie. W przeszłości miał problemy z prawem.

 

kanibal

 

Nie tylko ludzie byli w niebezpieczeństwie w okolicy. Regularnie polował na zwierzęta, w tym na zwierzęta gospodarskie. Sprawa wyszła na jaw, gdy bliscy jednej z ofiar zgłosili policji jej zaginięcie. Rozpoczęto wtedy śledztwo, podczas którego kanibal został przesłuchany. 51-latek przyznał się wtedy do zamordowania kilku osób, w tym tej poszukiwanej. Ciała ofiar odnaleziono w torbach porzuconych nieopodal rzeki. Za te przestępstwa mężczyźnie grozi dożywocie.