w

Mężczyzna znalazł w lesie opuszczoną posiadłość. Kiedy otworzył drzwi, zmroziło mu krew w żyłach.

Bob Thissen bada opuszczone budynki od wielu lat. Nic nie może się równać z opuszczoną posiadłością, którą odkrył jakiś czas temu we Francji.

Kiedy natknął się na budynek, pomyślał, że znalazł opuszczoną rezydencję z gnijącym wnętrzem. Okazało się jednak, że znalazł nieruchomość w idealnym stanie. Wyglądało na to, że czas się zatrzymał i nieruchomość czekała na powrót właściciela. Łóżka wciąż były zasłane, aw jednym z pokoi stał ładny fortepian. Gazety leżały na stołach, jakby ktoś właśnie je przeczytał. Pięć lat później mężczyzna wrócił w to samo miejsce i był szczęśliwy widząc, że budynek nadal jest w tym samym stanie. Bob szacuje, że nieruchomość została opuszczona około 2009 roku. Ze względu na swoje położenie dwór jest w doskonałym stanie. Być może zamieszkiwali go starsi ludzie, którzy zmarli lub przeprowadzili się i prawdopodobnie nie mieli dzieci ani spadkobierców lub nie znali własności.