w

Mężczyzna został skuty kajdankami pod restauracją. Umierał z poderżniętym gardłem przy wejściu do lokalu.

Horror w województwie lubuskim. Kilka dni temu w godzinach wieczornych, przed drzwiami jednej z lokalnych pizzerii widziano młodego mężczyznę skutego kajdankami.

Najgorsze jest jednak to, że krew tryskała z szyi, jakby właśnie przecięto mu gardło. Krzyczał, że umiera i że chcą go zabić. Personel lokalu natychmiast rzucił się na pomoc. Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala. Wiadomo, że jego stan jest poważny i może nawet stracić mowę. Dalsze fakty dotyczące całego wydarzenia będą znane w późniejszym czasie. Prokurator i śledczy sprawdzili już jedną z kamienic w pobliżu pizzerii. Po kilku godzinach podejrzany mężczyzna i kobieta zostali aresztowani. Oboje usłyszeli już zarzut usiłowania zabójstwa.

kajdanki

Śledczy nie ujawnili jeszcze żadnych szczegółów dotyczących wydarzenia. Nie wiadomo, kto zaatakował mężczyznę w ani czy był torturowany. Można tylko przypuszczać, że sprawa miała motyw miłosny. Nieoficjalnie mówi się, że ofiara została zwabiona do mieszkania przez kobietę, z którą miał romans. Kajdanki, którymi dostrzegali go przechodnie, miały być elementem miłości, która wkrótce przerodziła się w prawdziwy koszmar.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik