Na kartce Jasia narysowana była całkiem urodziwa kobieta, z długimi, blond włosami, ubrana w krótką mini i szpilki, oraz bluzkę z ogromnym dekoltem odsłaniającym pokaźnych rozmiarów piersi. Będąca w szoku katechetka o mało nie zemdlała, jednak po chwili, będąc jednocześnie przerażona i zdenerwowana, zapytała Jasia kto powiedział mu, że tak wygląda Maryja.
Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…