Kilka tygodni temu, 17-letnia Camryn Callaway zginęła w wypadku samochodowym. Zdarzenie to dotknęło całą społecznością szkoły, do której uczęszczała oraz jej rodziną, która przeżyła to najbardziej. Dziewczyna jechała nocą autostradą, gdy nagle uderzyła w naczepę ciągnika przed nią.
Po zderzeniu, z jej auta pozostał jedynie wrak, a sama zginęła na miejscu. W trakcie śledztwa na jaw wyszło, że to 17-latka spowodowała wypadek, ponieważ podczas prowadzenia samochodu korzystała z telefonu. To właśnie przez to, uderzyła w pojazd, który znajdował się przed nią.
Matka zmarłej twierdziła, że jej córka nigdy nie używała telefonu podczas jazdy, jednak postanowiła nie podważać ustaleń policji. Teraz kobieta chce, by inni zobaczyli co zostało z samochodu jej córki i ostrzec tym samym wszystkich przed tym, jak niebezpieczne może być używanie telefonu podczas prowadzenia samochodu.