Pewnej nocy Aleksander Bekasow z Odessy wrócił do domu. Kiedyś zobaczył dziecko leżące na poboczu drogi. Początkowo myślał, że to przewidział, ale niestety okazało się to prawdą.
Na poboczu drogi leżało 3-letnie dziecko, którego ciało zostało zranione i zadrapane, az głowy kapała mu krew. Aleksander zapytał dziecko, co robi w tym miejscu w środku nocy. Maluch właśnie powiedział, że ma na imię Vladimir, ponieważ nie mógł powiedzieć nic więcej
Policja, która wezwała na miejsce, stwierdziła, że ślady na ciele chłopca były wynikiem kilku pobić. Na głowie miał odcięty kawałek skóry i przeszedł hipotermię. Dziecko nie odpowiadało na pytania policjantów, a psycholog stwierdził, że traumatyczne przeżycie zostało zaprzeczone.
Historia 3-latka głęboko poruszyła ludzi. Środki na leczenie, odzież i zabawki napływały z całego kraju. Chociaż twarz dziecka była pokazywana w telewizji, rodziców nie udało się wyśledzić i nikt nie rozpoznał chłopca. Zaopiekowała się nim opieka społeczna. Dla jego dobra nadano mu nowe imię i przekazano do adopcji.